W Hollywood nie zarobisz.
Opublikowano: 04.12.2017 r.
Według „The Book of Odds” szansa na zostanie gwiazdą filmową jest jak 1 do 1.190.000.
A zarobki przeciętnych znacznie odbiegają od obiegowych wyobrażeń.
„Money” zacytował ustalenia „The Hollywood Reporter” dotyczące przeciętnych wynagrodzeń w branży filmowej.
I tak charakteryzator może zarobić od 48 USD do 79 USD na godzinę. Biorąc pod uwagę wymagania hollywoodzkich producentów, kaprysy „gwiazd”, koszty życia w Los Angeles oraz średnie wynagrodzenie makijażystki w USA, które wynosi 18 USD za godzinę, nie jestem pewna czy warto ruszać się z prowincjonalnego, spokojnego miasteczka w poszukiwaniu szczęścia w słonecznej Kalifornii.
I o ile wysokość zarobków charakteryzatora może jeszcze robić wrażenie, to średnie roczne wynagrodzenie operatora kamery już nie. Tylko 50.000 USD? W Hollywood?
Wiele się słyszy o scenariuszach lub prawach do ekranizacji kupionych za miliony. Jednak przeciętna wartość scenariusza filmowego to zaledwie 72 tysiące dolarów.
Hollywoodzki producent bierze średnio 0,75 – 1,0 mln USD za produkcję, jednak średnia roczna pensja producenta filmowego (w tym TV) wynosi zaledwie 66 tysięcy dolarów.
Boom Operator (czyli osoba odpowiedzialna za obsługę mikrofonu nad aktorami – nie wiem czy istnieje polski odpowiednik tego słowa) zarabia rocznie zaledwie 37.000 dolarów a pozostała obsługa techniczna w produkcjach niskobudżetowych oraz TV dostaje ledwo 25-35 dolarów za godzinę pracy.
No to może aktorzy? Pomijając Julię Roberts i parę innych gwiazd, których filmowa kreacja warta jest miliony, przeciętny aktor zarabia o wiele mnie. Ba, nawet przeciętna „gwiazda” taka jak Gal Gadot nie może liczyć na więcej 150.000 – 300.000 dolarów.
A przeciętny roczny dochód aktora to… 50.000 dolarów.
Zrezygnowałam z kariery w Hollywood, wyciągnęłam z portmonetki 2 dolary i skierowałam się do sklepu monopolowego. Nie by pić użalając się nad sobą i zmarnowaną szansą na karierę filmową. Chciałam kupić kupon Powerballa i żyć lepiej niż gwiazda filmowa. Mając te same pieniądze ale nie robiąc nic. Po drodze jednak dowiedziałam się, że szansa na wygraną jest jeszcze mniejsza niż zostanie Julią Roberts. Tylko 1 na 292 miliony. Schowałam dwa dolary do portmonetki i wróciłam do dotychczasowego zajęcia.
Można być szczęśliwym z dala od Hollywood.
Czytaj także: Pięć zawodów bez studiów, które przyniosą ci fortunę.